Z jednej strony wiele osób szuka pracy, z drugiej strony wielu pracodawców od dłuższego czasu poszukuje pracownika. Jak się okazuje w Busku Zdroju ciężko znaleźć logopedę, który nie pracuje w nadgodzinach. Nie dlatego ze zabiera prace innym swoim kolegom po fachu ale dlatego że nie ma konkurencji i sam jest zmuszony pracować więcej niż chciałby. Pracy jest opór jednak specjalistów jak na lekarstwo a ci którzy są mają już pełne taty a nawet po kilka. Mimo iż większość bezrobotnych to osoby po studiach to jak się okazuje nie po tych, po których jest praca. W niewielkich placówkach edukacyjnych całego województwa brakuje specjalistów zarówno logopedów jak i pedagogów specjalnych, fizjoterapeutów itp. Dzieci z problemami rozwojowymi przybywa, przepisy zmieniają się na korzyść dzieci i rodziców a placówki gorączkowo poszukują specjalistów, których brak. Praca w świętokrzyskim to wielki skarb, jednak gdyby tak być logopedą to można by zbijać kokosy i prace sobie dobierać, kiedy się jest sprzedawcą, marketingowcem jest już znacznie trudniej. Okazuje się że nawet w najmniejszych miejscowościach jest co najmniej po kilka osób szukających pracy w handlu, pracy biurowej jednak nie ma wykwalifikowanej kadry specjalistów zarówno w dziedzinie edukacji jak i w wielu innych. To zmora współczesnego rynku i Polaków. Sytuacja zmienia się dzięki dopłatom i dotacjom gminnym oraz rządowym, które kuszą do przekwalifikowania się a w wielu przypadkach do zdobycia konkretnego zawodu, umiejętności pozwalających na prace w danej dziedzinie nie zaś nieustanne poszukiwania pracy jako takiej, jakiejkolwiek umiejąc wszystkiego po trochu lub co gorsza nic nie potrafiąc.
Lekarze w Świętokrzyskim sa zawodem poszukiwanym