Na wesele i na stypę

Zespoły muzyczne i spece od oprawy muzycznej znajdują pracę przede wszystkim na festynach, weselach, urodzinach i innych uroczystościach okolicznościowych, których wbrew pozorom nie ma tak mało. Profesjonalna kapela to poważne przedsięwzięcie, warto zacząć od czegoś prostszego. Moja radą na bezrobocie a jednocześnie na dorobienie sobie do tego na co mogę liczyć z uprawy roli i gospodarstwa rolnego jest działalność DJ’a. Bycie dj’em nie jest trudne o ile kocha się muzykę, jest się na bieżąco w trendach imprezowych a co więcej lubi się to co się robi. Od zawsze lubiłem być wodzirejem imprezy, próbowałem nawet mieć swój zespół taneczny. Od zawsze interesowała mnie muzyka, lubiłem grać na pianinie jako dziecko, z czasem przerzuciłem się na keybord. Obecnie odważyłem się i po kilku razach kiedy prowadziłem imprezy okolicznościowe w rodzinie postanowiłem założyć własną działalność. Co prawda nie gram na weselach ale za to jetem profesjonalnym DJ’em. Zakupiłem sobie sprzęt nagłaśniający oraz mikser. Do niedawna byłem zarejestrowany w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna. Bezrobocie w świętokrzyskim osiąga stosunkowo wysokie wartości czego byłem przykładem, jednak postanowiłem skorzystać z propozycji urzędu. Stworzyłem swój biznesplan i otrzymałem dotacje na swój biznes. W tygodniu mogę pracować w gospodarstwie rolnym rodziców, zaś w weekendy pracuję na własny rachunek. Zleceń mam coraz więcej zwłaszcza w sezonie letnim kiedy najwięcej jest wesel. Nie ograniczam się tylko do wesel, praca to praca jeśli ktoś chciałby bym zapewnił oprawę muzyczną stypy także mogę to zrobić. Pocztą pantoflową zyskuje klientów, którzy polecają mnie swoim znajomym. O ile jeszcze niadawno grywałem tylko w okolicy obecnie mam też prace wyjazdowe.