W świętokrzyskim też można pracować

Wciąż wiele osób narzeka na pracę a raczej na jej brak. Praca w świętokrzyskim jest możliwa, jednak trzeba być kreatywnym i znaleźć niszą dla siebie. Pomysł na biznes nie zawsze wystarczy, warto mieć też kapitał początkowy, a jeśli nie kapitał to sponsorów, względnie pomocna jest wiedza i doświadczenie. Mając to na względzie najgorzej się powodzi osobom młodym, które zaczynają budować swój kapitał zawodowy od zera. Wybierając zawód należy kierować się nie tylko własnymi kompetencjami, ale także realiami rynku. Co prawda internet nieco pomaga w walce z bezrobociem w regionie, to nie niweluje wszystkich różnic, a często przepaści. Gdy wejdziemy do urzędu pracy w świętokrzyskim spotkamy zapewne setki ofert pracy. Problemem zatem nie jest brak ofert i pracodawców, ale wysokość zarobków, które nie rzadko są równe kosztom ich uzyskania. Jeśli do pracy musimy dojeżdżać, nie mamy innych połączeń poza samochodem, w dodatku musimy wynająć opiekunkę do dzieci, to opłacalność pracy za proponowane sumy najniższej pensji są śmieszne. Niewiele osób godzi się pracować za minimalne wynagrodzenie, zwłaszcza gdy zna swoją wartość i wie, że winno zarabiać więcej. Sytuacja się zmienia i to dość dynamicznie odkąd zaczyna realnie brakować pracowników. Brak chętnych do pracy na dyktowanych warunkach wzmaga podniesienie płacy chcąc zachęcić do aplikacji. Mimo to warunki pracy nie rzadko są tragiczne i daleko im nie tylko do warunków europejskich ale i tych proponowanych w kraju, tylko w innym mieście, regionie.